Wstał
Spojrzał
Spoglądał w dal
Jakby czegoś tam szukał
Nie ruszał się
jakby na kogoś czekał

Ale

na kogo
Może na Nią

Ale

kim Ona jest
że tak z niecierpliwością
na nią czeka
czyżby była kimś ważnym dla niego
Serce wali mu jak młot
Dalej spogląda w dal
Wypatrując
Kogoś
lub czegoś
Jak na razie widzi
Zachodzące słońce
Które przybiera rozmaite odcienie
czerwieni i żółci
Czeka i czeka
słońce zaszło za horyzontem
A on nadal czeka
Czy się doczeka
Tego lub kogoś
że tak czeka
Ostatnie promienie słońca zaszły za horyzontem
A on nadal czeka
Zapadła noc
Gwiazdy rozrzucone na nieboskłonie pojawiają się
A on nadal czeka
Czeka
I czeka
Czy się doczeka
Bicie jego serca zwalnia
uśmiech na twarzy wraz z nadzieją zanikają
Na jego twarzy maluje się smutek
Jego serce ogarniają wątpliwości
Czy się doczeka
Czekał tak kolejne
Minuty
Które przerodziły się w godziny
A one przerodziły się w dni
Potem w tygodnie, miesiące, lata, wieki
A on nadal czeka